Rowerem przez Europę (część 9)

Wyprawa Piąta (1996 rok , 6 dni , 750 km)

Dzień pierwszy (21.08 - środa) - 90km.

Po trzech tygodniach od poprzedniej wyprawy szybka decyzja - wyjeżdżam jeszcze na kilka dni. Znowu jadę do Świnoujścia, aby tam przekroczyć granicę. Ahlbeck, Zinnowitz, Wolgast, Lassan.


Dzień drugi (22.08 - czwartek) - 140km.

Anklam, Ueckermünde, Eggesin, Torgelow, Pasewalk, Strasburg, Woldeck, Fürstenweder, Prenzlau. Gdzieś po drodzę widzę dziwny znak - zakaz wjazdu czołgów. Widocznie w pobliżu jest jednostka wojskowa.


Dzień trzeci (23.08 - piątek) - 100km.

Brüssow, Löcknitz i granica w Lubieszynie. Szczecin, Kołbaskowo, z powrotem Szczecin, Police, Trzebież.


Dzień czwarty (24.08 - sobota) - 130km.

Nowe Warpno, Trzebież, Police, Szczecin, Gryfino, Morzyczyn, Stargard Szczeciński. Za Stargardem rozbijam się gdzieś na ściernisku. Pada deszcz.


Dzień piąty (25.08 - niedziela) - 250km.

To rekordowy dzień. Postanawiam jechać cała dobę od siódmej do siódmej następnego dnia. Ile przejadę? Chociwel, Ińsko, Wegorzyno, Łobez, Świdwin, Sławoborze, Byszyno, Białogard, Koszalin, Karlino, Trzebiatów, Mrzeżyno, i z powrotem Trzebiatów. Przez 24 godziny przejechałem 250 kilometrów nie śpiesząc się zbytnio.

Dzień szósty (26.08 - poniedziałek) - 40km.

Bez snu kontynuuję jazdę dalej. Do domu niedaleko. Niechorze, Rewal, Pobierowo, Dziwnów i jestem już w domu.

Napisał Jarek Kosoń

Wyprawa Szósta - część I